dino

dino

1 lipca 2016

Barcelonskie obrazki... Bazylika Sagrada Familia

Niestety zdjecia nie sa w stanie oddac uroku tego miejsca. Mnie ono zafascynowalo i o ile ogolnie lubie koscioly (pod wzgledem architektury)... tak ten po prostu wymiata. Moze dlatego, ze w srodku wyglada jak gigantyczny statek kosmiczy... ale nie wyprzedzajmy faktow. Postanowilam tej budowli powiecic osoby post, bo prawde mowiac inaczej sie nie da i uwazam, ze to nie byloby w porzadku, organiczyc sie do dwoch lub trzech zdjec. Po prostu sie nie da :P


Bazylika Sagrada Familia to chyba najbardziej slynne dzielo Gaudiego, niestety nie udalo mu sie jej dokonczyc i w ten sposob ciagle jest placem budowy. Z informacji praktycznych: bitety najlepiej kupic online, ceny sa zroznicowane... ja za bilet z wjazdem na wieze zaplacilam 35,00€. Bilety sa na ustalona godzine i lepiej sie tego trzymac. W kwietniu bylo tloczno i nawet nie chce myslec, co sie dzieje w sezonie. Co prawda dzieki temu systemowi, w samym kosciele jest ograniczona ilosc osob ale i tak przypomina to wieki kopiec z termitami.

Zdjecia bez olbrzymich dzwigow, ktore widac z kazdej strony uzyskamy tylko po obrobce w szopie ;) ... i powoli te metalowe kolosy staja sie czescia tej budowli. Na szczescie nie ma to wplywu na jej wnetrze. Niesamowite wrazenie robia boczne drzwi, zrobione jak dla olbrzyma... mialy dobrze ponad 4 metry. Te bajkowe trojwymiarowe zdobienia, zwiekszaja tylko ciekawosc, jak wyglada w srodku. Glowne wejscie bylo jeszcze wieksze z podwojnymi drzwiami, ozdobione listkami winogron.


Patrzac na plan mogloby sie wydawac, ze to zwykly kosciol. Typowo na planie krzyza z wieloma kolumnami ale jak sie rozgladnie dookola, to nie ma to nic wspolnego z typowa koscielna atmosfera.


Pomijajac polaczenie kamienia i metalu, to najwiecej daje tu swiatlo. Z jednej strony cieple odcienie, z tej gdzie przez wiekszosc dnia swieci slonce... z drugiej chlodne. Efekt daje to niesamowity.



I do tego kosmiczny sufit, przypominajacy uklad kostny jakiegos stwora. Gdy stoi sie tam po srodku i patrzy do gory... wtedy jest sie takim malutkim.




Dosc wyjatkowy jest tez oltarz. Wiszacy po srodku krzyz i wielki podswietlony baldachim w ksztalcie parasola. Organy za to byly calkiem proste. Zwykle metalowe, choc pewnie tez jest to wyjatkowym przezyciem jak sa w uzytku. Oprocz tego, ze znajdowaly sie z tylu, jak to przewaznie bywa w kosciolach, to tu mamy tez rurki za oltarzem.

Magia kolorow... ktora jak juz pisalam, nie tak latwo oddac na zdjeciach :)


W podziemiach... pod oltarzem znajduje sie calkiem typowa kapela, ktora tak jakby nie pasuje do tej calej reszty. Jest taka "zwyczajna".


To czy warto wybrac opcje z wjazdem na wieze, to kazdy musi zdecydowac. Jak dla mnie bylo warto. Nie ma duzego tarasu widokowego ale mimo wszystko mozna z bliska obejrzec szczegoly wykonczenia wiezy i te same w sobie, bo jak widac na zdjeciu sa one w srodku puste i a schodki maja waskie i strome. 


Na poczatku maszerujemy dookola tego pustego srodka, wtedy tez mamy cudne widoki na miasto a pod koniec typowym slimaczkiem.


Pare ujec z okien wiezy... oczywiscie mam tego o wiele wiecej ale wystarczy tych zdjec w jednym poscie ;)

W kierunku morza...


... i na dol, tam gdzie znajduje sie sztuczne jezioro, polozone przed wejsciem do bazyliki.


I to bylo by na tyle... ostatnie dzielo Gaudiego pewnie doczeka sie osobnego posta. Park Güell warto pokazac dokladniej, bo tak samo jest to dosc wyjatkowe miejsce. 

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Jak tam weszlam, to mnie autentycznie zatkalo. Zdjecia to nic, na zywo obled :)

      Usuń
  2. Wspaniały obiekt i Twój kolejny post o Barcelonie utwierdza mnie w przekonaniu, że kiedyś tam pojadę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby ktos mnie teraz spytal, czy chce jechac... to za 5 minut stalabym gotowa na wycieraczce :D
      Uwielbiam ❤️

      Usuń
  3. Mieszkałam w Barcelonie z rodzicami przez 6 miesięcy kiedy miałam 10 lat. Z tego co pamietam miasto było bajeczne i pełne wspaniałych kulturalnych ludzi. Próbuje Mamę namówić żebyśmy tam pojechały na "babski" weekend żebym mogła Barcelonę ponownie zobaczyć tym razem przez dorosłe oczy. W przyszłym roku jedziemy do Rzymu na moja 40stke, wiec może w 2018 Barcelona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O Barcelona jest idealna na babski wypad :)
      Ja w sumie rzadko wracam do miejsc, w ktorych bylam. Jest jeszcze tyle innych do zobaczenia. Z tym, ze do Barcelony wybralabym sie natychmiast... jakby mi sie taka okazja nadazyla :)). Moglabym bardziej spokojnie wczuc sie w klimat tego miasta. Te 6 dni to bylo malo. Zobaczylam to co chcialam ale duzo w tym bylo latania.

      Usuń
  4. Jak ja tam byłam to była w remoncie i nie wyglądała tak pięknie jak teraz :) marzy mi się podróż do Barcelony, najpiękniejsze miasto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym bardzo chetnie jeszcze raz pojechala i moglabym sie calymi dniami snuc po miescie i wczuwac sie w klimat. W sumie widzialam wszystko co chcialam widziec, z tych typowych atrakcji. Teraz przydalo by sie pare dni na blogie nicnierobienie ;)

      Usuń
  5. Też mialam okazję byc tam w tym roku. To prawda wyjatkowe miejsce i warto poświęcić jeden dzień na Sagrda Familia.

    OdpowiedzUsuń