dino

dino

15 lipca 2016

Essie Gel Couture... Sheer Fantasy z bliska :)


Dawno mnie nic nie zainteresowalo tak jak te lakiery. Bardzo lubie zelowe wykonczenie ale nie mam ochoty na utwardzane zele... z wielu powodow. Pomijajac, ze moje paznokcie bardzo szybko rosna i to, ze u mnie w pracy lakiery nie przezywaja dlugo. Srodki do dezynfekcji i rekawiczki robia swoje. Blysk na paznociach lubie mimo wszystko i po porazce w lakierem zelowym Sally Hansen... mialam nadzieje, ze moje kochane Essie mnie nie zawioda.


Oczywiscie dostepnosc kolorow u mnie to jakis zart. Mam nadzieje, ze wkrotce pojawi sie wiecej, bo jak widac na powyzszym zdjeciu z internetu, jest tego calkiem sporo... aktualnie w sklepie naliczylam az 5! ehhh... Jakby ktos chcial zobaczyc wiecej, pozostaja zagraniczne blogi, na przyklad beautygeeks.


Wyglad butelki zostal lekko zmieniony, dostala skret. Tak przynajmniej latwiej je odroznic od reszty (tego co sie ma w szufladzie). Tak sie zastanawiam czy w samym lakierze tez cos zmienili, bo w koncu caly "zelowy efekt" daje nam wlasciwie baza.


Zawartosc pozostala bez zmian... tez milo, bo firmy lubia przy takich nowosciach, od razu uszczuplac opakowania. Tu mamy 13,5 ml.


Ja zdecydowalam sie na lekki roz o nazwie Sheer Fantasy. Z mysla, ze takie kolory wygladaja u mnie czesto jak lekki i naturalny french. I dokladnie tak tez wychodzi. Jedna warstwa daje bardzo natrualny efekt.


Powyzsze zdjecie zrobilam w swietle dziennym i bez lampy. W rzeczywistosci ten blysk lepiej widac niz na zdjeciu. Zeby go pokazac, to musze pstrykac z lampa... tak jak na zdjeciu ponizej.


Bardzo lubie takie kolory... praktycznie niewidoczne ale dajace efekt ladnych i zadbanych paznokci. Idealny na codzien. I taki kolor moge przemycic w pracy ;) 
Trwalosc ma bardzo dobra i pewnie faktycznie wytrzymalby te 12 dni ale ja mam po 7 dniach "odrosty" a bardzo tego nie lubie. Dlatego po tygodniu odswiezam. Jakby nie bylo nie ma zadnego uszkodzenia lakieru, nie zmatwil sie, nie odprysnal, nie wytarl sie na koncowkach. Jestem bardzo zadowolona i wiem, ze top pozostanie ze mna na dluzej. 

 ***

Natomiast co do tych nowych lakierow, taki maly update... teraz pomalowalam jednym z mojej szuflady i nalozylam na niego zelowy top. Efekt jest super, wiec przestalam sie martwic mala iloscia kolorow w zakreconych buteleczkach. Spokojnie moge uzywac te co mam juz na stanie. Tak sobie juz wczesniej myslalam, ze lakier to lakier... nie ma w nic nic nowego, specjalnego... wiec po co wydawac pieniadze :P
Z tym, ze oczywiscie uzylam innego lakieru Essie, jak bedzie z innymi firmami to nie wiem. 

10 komentarzy:

  1. Czyli mamy top uniwersalny i działa na stare lakierasy Essiowe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokladnie :) ... a top jest swietny o ile komus essiakowe produkty sluza :)

      Usuń
    2. Ja mam Essie Lilacim kolor piękny ale koszmar w użytkowaniu więc Essiaki omijam ;P

      Usuń
    3. Niektore kolory sa lepsze... inne gorsze... jak to w kazdej firmie :D
      Tez sie na takie nacielam, co za nic nie chcialy wspolpracowac.

      Usuń
  2. Fikuśne :D Teraz mi się tak lekko sentymentalnie przypomniało, że jeden z moich pierwszych Essiaków kupiłam właśnie dzięki Tobie... Ballet Slippers :) Nadal kocham :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, ze mozna ten top uzywac ze zwyklymi lakierami :D ... to zdecydowanie redukuje wydatki :P

      Usuń
  3. Musze kupic top w takim razie, no mam kilka essiaczkow

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mami pazurki z topem na zwyklym lakierze przetrwaly 4 dni malowania i sprzatania. I dalej wyglada bardzo dobrze :)

      Usuń