dino

dino

23 kwietnia 2017

Essie Treat Love and Color... pierwsze wrazenia :)

Nowosc z Essie zainteresowala mnie duzo wczeniej, zanim sie w ogole pojawila.  Nie ma co ukrywac pierwsza firma ktora wypuscila pielegnujace lakiery byla Selly Hansen i gama kolorow jest tam tez o wiele lepsza. Jednak mi osobiscie niekoniecznie sluza i dlatego postanowilam poczekac na Essie. Bo ja ciagle w dobie hybryd i innych tego typu cudow, preferuje zwykly lakier. Z wielu powodow... ale glownie z tego, ze ja nie potrzebuje lakieru, ktory mi tydzien wytrzyma. Wiele razy pisalam, ze u mnie w pracy pomalowane paznokcie nie sa zbyt mile widziane a do tego czesta dezynfekcja i tak dloniom i paznokciom nie sluzy. Jakby nie bylo cos co daje lekki kolor i pielegnuje, jak najbardziej wzbudzilo moje zainteresowanie.



Jak na razie wiem, ze sa dostepne w sklepach online i drogerii DM (cena 9,95€) ale pewnie w innych tez. Jak widac na zdjeciu mamy cztery kolory do wyboru. Wszystkie bardzo pastelowe i delikatne ale dwie warstwy kryja tak jak wiele innych tego typu kolorow z Essie. 
 

Ja zdecydowalam sie na kolor rozowy... na powyzszym zdjeciu znajduje sie na pierwszym miejscu z prawej strony. Takie wydawal mi sie najbardzej bezpieczny. 


03 sheers to you to bardzo jasny roz i ja sobie myslalam, bo jak sie przygladalam na zdjeciach, to tego nie widac... wiec myslalam sobie, ze to po prostu bedzie pastel, taki bardzo naturalny. On jak dla mnie niestety, ma lekki polysk. Taka lekka rybia luske rozowawo - zlota. Nie przeszkadza mi to specjalnie i nie wiem jak jest w przypadku pozostalej trojki ale jednak jakby mnie ktos pytal, to wolalabym zeby takie polysku nie bylo. No coz...


Pojemnosc to 13,5 ml. Lakier zawiera kolagen i wyciag z rumianku. Czy bedzie pielegnowal to zobaczymy. Nie mam zbyt duzego problemu z pekajacymi czy rozdwajajacymi sie paznokciami ale tez miewam takie okresy, ze mam wrazenie, ze co bym nie robila, to im nie sluzy. Ostatnio mialam taka faze jesienia i wtedy udalo mi sie uratowac odzywka Micro Cell 2000 ale ta wersja bez formaldehydu.


Pedzelek typowy szeroki, lakier sam w sobie bardzo plynny. Jedna warstwa jest polprzezroczysta, dopiero dwie daja jakies krycie.


Na ponizszych zdjeciach dwie warstwy... wiadomo bez zadnych baz i topow. W koncu ma oddychac ;)


Jak pisalam wyzej, tego polysku w ogole na zdjeciach nie widac. Wszystko zalezy od padajacego swiatla. Ogolnie efekt mi sie podoba, podoba mi sie jak wygladaja moje paznokcie i jak sie bedzie ladnie trzymac, to bede szczesliwa i te lakiery zostana ze mna na dluzej. Wiem juz na pewno, ze nastepny bedzie ten bialy.


Sklad: ETHYL ACETATE, BUTYL ACETATE, NITROCELLULOSE, ISOPROPYL ALCOHOL, ADIPIC ACID/NEOPENTYL GLYCOL/ TRIMELLITIC ANHYDRIDE COPOLYMER, ETHYL TOSYLAMIDE, ACETYL TRIBUTYL CITRATE, DIMETHYL SULFONE, STEARALKONIUM HECTORITE, ACRYLATES COPOLYMER, OCTOCRYLENE, SYNTHETIC FLUORPHLOGOPITE, PROPYL ACETATE, DIMETHICONE, TRIBUTYL CITRATE, CITRIC ACID, TOSYLAMIDE/EPOXY RESIN, SILICA, HYDROGENATED ACETOPHENONE/ OXYMETHYLENE COPOLYMER, MAGNESIUM SILICATE, OXIDIZED POLYETHYLENE, AQUA / WATER, BENZOPHENONE-1, TIN OXIDE, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, PROPYLENE GLYCOL, PHENOXYETHANOL, COLOPHONIUM / ROSIN, SOLUBLE COLLAGEN, TRISODIUM EDTA, POTASSIUM SORBATE, CI 77002 / ALUMINUM HYDROXIDE, [+/- MAY CONTAIN CI 77891/ TITANIUM DIOXIDE, MICA, CI 77491 / IRON OXIDES, CI 75470 / CARMINE, CI 77120 / BARIUM SULFATE, CI 15850 / RED 6 LAKE, CI 77510 / FERRIC AMMONIUM FERROCYANIDE

8 komentarzy:

  1. bardzo lubię takie lakiery ale nawet takich delikatnych kolorów nie używam, bo mam tragiczne paznokcie i skórki i nie mogę z tego wyjść:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Probowalas Micro Cell 2000 ?? ... na skorki najlepszy jest maselko do skorek i paznokci z Organique i mam nadzieje, ze maja je jeszcze w ofercie. Jest naprawde swietne :)

      Usuń
  2. Ja jednak wole opi od essie, chociaz teraz od dawna kocham hybrydy. Z reszta, dzieki nich przestaly mi sie rozdwajac, co bylo moja zmora. A nieznosze odrapanego lakieru...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OPI tez kiedys lubilam ale Essie mi najbardziej podeszly... wyparly nawet wysoka polke ;)

      Usuń
  3. Mnie się też ten różowiak podoba, ciekawe, kiedy u mnie będą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym skontaktować się z Panią, jednakże nie mam jak. Pisałam maila, ale bez odzewu :)

    OdpowiedzUsuń